Po przetestowaniu nowej maszyny (a raczej jej ściegów) na różnych skrawkach przyszła pora na właściwe szycie :) Zaczęłam od czegoś małego i prostego.
Uszyłam legginsy :)
Legginsy są 3/4 i powstały z fioletowego topu, ale żeby nie było za nudno dodałam na nogawce dwa małe serduszka (choć wyszły trochę koślawo). Następnym razem podkleję je flizeliną :P
Właścicielce się podoba to i mnie też :)
serduszka małe dwa |
na właścicielce - w akcji |
mamo co to? |
Są to moje drugie legginsy i na pewno nieostatnie. Szyje się je bardzo szybko i przyjemnie. Polecam bardzo fajnego tutka na blogu Pauli.
Można tam znaleźć wiele innych ciekawych pomysłów:)
Inspiracji mnogość :P
Pozdrawiam Karolina :)
ale śliczne :)
OdpowiedzUsuńi najważniejsze że wygodne :D
cieszę się, że maszyna zdaje egzamin :D tylko patrzeć a całą małą obszyjesz :D
Dziękuję, to dzięki Tobie je uszyłam. Niedługo spróbuje uszyć bluzkę dla Mai, zobaczymy co wyjdzie :P
UsuńFajny pomysł z tymi aplikacjami na nogawce. I tak jak pisze Paula - najważniejsze że wygodne.
OdpowiedzUsuńCieszę się że nowa maszyna się dobrze sprawuje.
Dziękuję. Ostatnio polubiłam aplikacje, dodają tego czegoś :)
UsuńA maszyna jest świetna :)