A no, nic nadzwyczajnego.
Nic czym mogłabym Was zaskoczyć.
Nuda :)
Dziś będzie krótko i na temat :)
Uszyłam ostatnio mojej Julce legginsy i bluzkę z reglanowymi rękawami.
Ot tam, takie zwyklaki :)
A teraz pokażę Wam czym zamierzam się zająć na najbliższy, nieokreślony czas.
Mimo iż moje umiejętności robienia na drutach są bliskie zeru.
Postanowiłam kolejny raz spróbować.
Kupiłam 5 motków włóczki DROPS Cotton Light i mam nadzieję, że uda mi się wydziergać z nich wiosenną kamizelkę dla Mai.
Trzymajcie kciuki :P
P.S. Poduszka z trójkątami równobocznymi jest w połowie uszyta, ale na razie nie mam na nią weny :P
Pozdrawiam ciepło Karolina :)
ojej te leginsy sa genialne, właśnie musze Ani uszyć i szukam jakiegoś fajnego materiału :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dzianiny na te legginsy kupiłam na Allegro - Sprzedawca TEONA.
UsuńJa bardzo lubię takie zwyklaki , bo najlepiej się w nich czuję :-) Legginsy jak zawsze Super :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja również preferuję wygodę :)
UsuńZwyklak nie taki zwykly :-) fajne polaczenie kolorów. Wloczki tez maja super kolor. No i legginsy w kropeczki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńOjej, jakie fajne legginsy! I włóczka w takich landrynkowych kolorach ;))))) A masz już wybrany wzór na kamizelkę? Trzymam zatem kciuki i czekam na zdjęcia co Ci wyjdzie.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Nie mam konkretnego wzoru, idę na żywioł :) Dziękuję za wsparcie, bardzo mi się przyda :P
UsuńZwyklaki są super - mi brakuje takich ciuchów w szafie.
OdpowiedzUsuńCzy ta dzianina w kwiatki dobrze się szyła? Widziałam ją na allegro i zastanawiałam się czy nie stwarza problemów...
Trzymam kciuki za owocne dzierganie - kolory wełenek są rewelacyjne, bardzo wiosenne :-)
A moja poszewka na kołdrę uszyta, właśnie schnie na balkonie. Jeszcze tylko guziki muszę przyszyć i wszystko starannie wyprasować i obfotografować :D
Szyło się super. Dzianinka rozciągliwa i nieprześwitująca. Nie stwarza problemów :) Mam nadzieję, że zabiorę się jeszcze w tym tygodniu za dzierganie, ale kupiłam dużo fajnej dresówki i nie wiem czy się nie skuszę na nią :P Moja poduszka jest w połowię uszyta, ale nie mam na nią weny jakoś :) Już się nie mogę doczekać na zdjęcia Twojej kołderki :)
UsuńŻe nieprześwitująca to bezcenna informacja - dzięki :D
UsuńPodobno szycie z dresówki uzależnia więc uważaj :-P
Już nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam zwykłą bawełnę. Ciągle kupuję dzianiny :P Chyba powoli zaczynam się od niej uzależniać ha ha :)
UsuńHa ha ha zatem to prawda z tym uzależnieniem :-)
UsuńAle nie dziwię się - wiele dzianin jest milszych w dotyku niż batyst.
Oj tak :P
Usuń