Ostatnio jestem nieźle w tyle z robotą.
Cały swój wolny czas przeznaczam na szycie płaszcza z wrześniowej ( tak, wrześniowej :P) zabawy Sew Along grupy Szczecin Szyje.
W październiku grupa wybrała igielnik, fajny przydatny i prosty w szyciu gadżet krawiecki.
Ja uszyłam dwa, a co :)
Jeszcze jeden mam w planach, ale najpierw muszę kupić sobie takie fikuśne nożyczki zig-zag.
Pierwszy igielnik, a raczej szpilecznik, czy jak, to się fachowo nazywa uszyłam według tutka LTR o Tu.
Drugi uszytek może spełniać kilka funkcji: igielnika, szpilecznika, czy jakoś tam :P oraz pojemnika na krawieckie przydasie.
Znalazłam go na FB Śląskie Szyje.
A tak wyglądają.
komplet |
nr 2 |
A teraz trochę słodkości :P
Kupiłam to pudełeczko niedawno i przechowuję w nim "małe słodkości", czyli skrawki tkanin, które kiedyś wykorzystam jeszcze nie wiem do czego :P
Zbieram od niedawna więc mój zbiór nie jest imponujący, ale któregoś pięknego dnia pudełeczko będzie pełne aż po same brzegi, .... ach :)
moje zbiory :P |
A teraz informacja dla tych, którzy śledzą moje postępy w szyciu płaszcza.
Melduję, że zakończyłam etap krojenia i wchodzę w etap szycia i modelowania.
A oto kilka fotek :)
kieszenie |
stebnówka na tyle |
Pozdrawiam Karolina :)
No super Karolino :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-D
UsuńZarówno szpilecznik jak i pojemnik na krawieckie przydasie w Twoim wykonaniu wypadły wspaniale, mam nadzieję, że długo Ci posłużą.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja również mam taką nadzieję. ;-)
UsuńSzpilecznik super - bardzo ładne zestawienie kolorów no i kubek pasuje do tego szpilecznika na rękę również kształtem :-D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dalsze postępy z płaszczem!
Dziękuję, powoli zbliżam się do końca szycia :-D
UsuńMega fajny komplecik Ci wyszedł :) Cieszę się, że ktoś korzysta z tych podrzucanych linów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, właśnie czegoś takiego potrzebowałam do ogarnięcia bałagany przy szyciu :)
Usuń