Przez ostatnie kilka dni pogoda nas nie rozpieszcza, dlatego też zaopatrzyłam moje córki w ciepłe spodnie dresowe, co by mi nie zmarzły na dworze :)
Dla starszej uszyłam z kieszeniami, dla młodszej bez kieszeni.
Proste, wygodne i przede wszystkim ciepłe.
Uszyłam jeszcze jedną parę dla starszej córki, ale od razu założyła, więc muszę poczekać :)
Uszyłam również sporo legginsów, ale to w innym poście pokażę.
Pozdrawiam Karolina :)