poniedziałek, 11 listopada 2013

I znowu legginsy :P

To już chyba jakaś choroba :) 
Jak tylko, gdzieś zobaczę jakąś fajną dzianinę to, od razu przed oczami mam uszyte z niej legginsy :P
I tak będąc to tu, to tam kupiłam kilka podkoszulek w rozmiarze XXL i uszyłam z nich legginsy.
  Ich chyba nigdy za wiele.
Niedługo zabiorę się za większy rozmiar tylko muszę skończyć ten nieszczęsny płaszcz :P
Niestety nie mam na tyle dobrego oświetlenia, aby szyć wieczorem.
 Jestem więc skazana na szycie przy świetle dziennym, którego ostatnio jest jak na lekarstwo :)
Jakoś to przetrwam, ale będzie to trochę trwało :P
No dobra teraz już zdjęcia legginsów :P

nr 1

nr 2


nr 3



komplet :)
Pozdrawiam ciepło
 Karolina :)

12 komentarzy:

  1. Jak mówi stare przysłowie: Pięknych leginsów nigdy za wiele: ) A te Twoje są bardzo kolorowe i szczególnie mi przypadły do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, święte słowa, ich nigdy za wiele :-P

      Usuń
  2. No nie, prawdziwa z Ciebie legginsomaniaczka :-)
    Ja też mam problemy z szyciem wieczorami - ciągle jest mi za ciemno....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, legginsy szyje się szybko i przyjemnie może dlatego tak często je szyję :-P Przez szycie wieczorami mam dwa razy więcej prucia.

      Usuń
  3. :) Karolina przytoczyła piękne przysłowie:D ale co racja to racja :) jest szansa na jakiś blog obserwatorów ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, przysłowie trafnie dopasowane, cieszę się, że się podobają :-)

      Usuń
  4. Karola zapraszam do mnie po wyróżnienie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne legginsy :) A ta dzianinka kwiatowa jest przepiękna *.* Nie dziwię się że nie możesz się oprzeć :D Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O widzę, że Karolina też cię obdarzyła wyróżnieniem :D

    no więc masz już dwa :D zapraszam również do siebie po nie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)