czwartek, 27 marca 2014

Nic nadzwyczajnego :P

A no, nic nadzwyczajnego.

Nic czym mogłabym Was zaskoczyć.

Nuda :)

Dziś będzie krótko i na temat :)

Uszyłam ostatnio mojej Julce legginsy i bluzkę z reglanowymi rękawami. 

Ot tam, takie zwyklaki :)












A teraz pokażę Wam czym zamierzam się zająć na najbliższy, nieokreślony czas.


Mimo iż moje umiejętności robienia na drutach są bliskie zeru. 
Postanowiłam kolejny raz spróbować. 
Kupiłam 5 motków włóczki DROPS Cotton Light i mam nadzieję, że uda mi się wydziergać z nich wiosenną kamizelkę dla Mai.

Trzymajcie kciuki :P



P.S. Poduszka z trójkątami równobocznymi jest w połowie uszyta, ale na razie nie mam na nią weny :P

Pozdrawiam ciepło Karolina :)

14 komentarzy:

  1. ojej te leginsy sa genialne, właśnie musze Ani uszyć i szukam jakiegoś fajnego materiału :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Dzianiny na te legginsy kupiłam na Allegro - Sprzedawca TEONA.

      Usuń
  2. Ja bardzo lubię takie zwyklaki , bo najlepiej się w nich czuję :-) Legginsy jak zawsze Super :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja również preferuję wygodę :)

      Usuń
  3. Zwyklak nie taki zwykly :-) fajne polaczenie kolorów. Wloczki tez maja super kolor. No i legginsy w kropeczki :-)



    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, jakie fajne legginsy! I włóczka w takich landrynkowych kolorach ;))))) A masz już wybrany wzór na kamizelkę? Trzymam zatem kciuki i czekam na zdjęcia co Ci wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Nie mam konkretnego wzoru, idę na żywioł :) Dziękuję za wsparcie, bardzo mi się przyda :P

      Usuń
  5. Zwyklaki są super - mi brakuje takich ciuchów w szafie.
    Czy ta dzianina w kwiatki dobrze się szyła? Widziałam ją na allegro i zastanawiałam się czy nie stwarza problemów...
    Trzymam kciuki za owocne dzierganie - kolory wełenek są rewelacyjne, bardzo wiosenne :-)
    A moja poszewka na kołdrę uszyta, właśnie schnie na balkonie. Jeszcze tylko guziki muszę przyszyć i wszystko starannie wyprasować i obfotografować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyło się super. Dzianinka rozciągliwa i nieprześwitująca. Nie stwarza problemów :) Mam nadzieję, że zabiorę się jeszcze w tym tygodniu za dzierganie, ale kupiłam dużo fajnej dresówki i nie wiem czy się nie skuszę na nią :P Moja poduszka jest w połowię uszyta, ale nie mam na nią weny jakoś :) Już się nie mogę doczekać na zdjęcia Twojej kołderki :)

      Usuń
    2. Że nieprześwitująca to bezcenna informacja - dzięki :D
      Podobno szycie z dresówki uzależnia więc uważaj :-P

      Usuń
    3. Już nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam zwykłą bawełnę. Ciągle kupuję dzianiny :P Chyba powoli zaczynam się od niej uzależniać ha ha :)

      Usuń
    4. Ha ha ha zatem to prawda z tym uzależnieniem :-)
      Ale nie dziwię się - wiele dzianin jest milszych w dotyku niż batyst.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)